Wczoraj myślałam o tym, żeby rozmrozić na dziś mięso na obiad...myślałam i na tym skończyłam. Wegetarianką będe latem w pozostałych porach roku mój organizm dopomina się o mięso :)
Dziś rano to samo myślałam, że to trzeba zrobić. Teraz godzina 11:15 wreszcie wyjęłam i się rozmraża wiadomo w ciepłej wodzie nie można bo straci właściwości trzeba powoli...może się okazać, że obiad będzie na jutro, nie na dziś.
Dlaczego? Przecież ja myślałam wczoraj że to trzeba zrobić i nie zrobiłam....
Przypomina Ci to coś? Tak samo jest z Twoimi marzeniami?
Myślisz o nich i zamiast je realizować myślisz dalej i zajmujesz się innymi sprawami, czekasz do ostatniej chwili i ...dziwisz się ze nie zrealizowane? No bo jak miało się zrealizować musi być wszystko po koli najpierw myślenie potem działanie a potem czas..... tak, tak czas jest potrzebny, aby nadać działaniu moc sprawczą. Na pstryk to się niewiele rzeczy robi.
Więc może właśnie dziś jest dobry dzień, aby pomyśleć zaplanować i zacząć działać i realizować marzenia krok po kroku isc w ich stronę? Same się nie zrealizują od samego myślenia. Życzę Ci, aby Twoje marzenie zrealizowały się w odpowiednim czasie nie jak mój obiad dziś o dzień za późno...
.
PS Poszukuje do zespołu kogoś kto się zna na dotacjach unijnych, poza tym akumulatora lub Lorda i supportera i tradera. kontakt...najlepiej na FB znajdziesz w zakładce kontakt.
PS Jestem mistrzem ostatniej chwili obiad był dziś o 18 ;)
OdpowiedzUsuń