sobota, 10 sierpnia 2013

Drzewa leczą?

Przypadkiem wyczytałam ostatnio, że istnieje coś takiego jak drzewoterapia, czyli przebywanie wśród drzew, które wspomaga nasz organizm oraz sylwoterapia czyli przytulanie się do drzew. Ponoć drzewa mają dobroczynną energię. Jako mała dziewczynka często to robiłam, taka zabawa w przytulanie się do drzew, które uważałam za swoich przyjaciół. Instynkt dziecka jest bardzo mądry jednak. Ja najbardziej lubię sosny intuicyjnie zupełnie być może dlatego że jako dziecko chorowałam często na choroby układu oddechowego.

Przytulać powinniśmy się do akacji, jesiona, dębu albo jodły, te drzewa bowiem pomagają się odstresować i dodają sił. Przy chorobach układu oddechowego powinniśmy wybierać drzewa iglaste i do nich przytulamy sie plecami.
Według specjalistów, osoby z chorobami serca, w stanach przed i pozawałowych powinni wybierać dęby, brzozy i topole. Do tych drzew przytulamy się piersiami i nie ściskamy pnia zbyt mocno lecz  łagodnie i z czułością. 
Coraz więcej osób podobno korzysta z drzewoterapii polega ona na przebywaniu wśród drzew co pobudza organizm do samoleczenia.Dotykanie i przytulanie się do drzew jest nawiązaniem kontaktu z przyrodą. Gdy wyciszymy swój umysł i wsłuchamy się w dźwięki lasu, pomoże on nam stymulować nasze komórki do samoleczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miejsce na Twoje słowa :)