Czym się kierujesz w swoim działaniu? Tym co mówią ludzie? Tym co ogólnie przyjęte? Zasadami życia w społeczeństwie? Tym co podpowiada rozum? Czy tym co czujesz sercem?
Czasem jakiś głos wewnątrz nas zwykle nazywany intuicją, dobrze podpowiada nam właściwa drogę. Czasem z tych wskazówek korzystamy, a czasem decydujemy się zostać w miejscu.
Są takie miejsca jak to w którym właśnie się znalazłam, gdzie lepiej słychać ten wewnętrzny głos, który wskazuje jak kierunkowskaz najlepszą drogę. Dlaczego właśnie tu? Myślę, że może to być każde miejsce w którym potrafisz się wyciszyć na tyle, żeby wsłuchać się w siebie. W pędzie codziennego życia trudno usłyszeć potrzeby bliskich, a co dopiero własne. Czasem fajnie móc tak wyjechać odciąć się od wszystkiego i pobyć ze sobą.
W wielu sytuacjach jedynym ograniczeniem jakie mamy jest lęk, który jest w nas samych. Nasze obawy, które sami sobie wkręcamy. To nie jest dobry doradca. Bojąc się wszystkiego, nie podejmując decyzji o zmianie życia na lepsze, kręcisz się w kółko stoisz w miejscu. Wszystko jest oki kiedy w takiej sytuacji jesteś szczęśliwy. Co jednak jeśli nie jesteś? Wówczas najlepiej posiedzieć gdzieś na łonie natury i pogadać ze sobą co uczyni Cię szczęśliwym, co sprawi, że Twoje życie będzie lepsze, pełniejsze, bogatsze. Wiesz co to jest? Czym wolisz sie kierować? rozumem czy sercem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miejsce na Twoje słowa :)