sobota, 23 sierpnia 2014

Tak to bywa z nowościami ;)


Mój syn kończy dziś 18 lat. Wymyślił sobie tort czekoladowy z kremem jak ptasie mleczko z biała polewą i taki jakiego nikt nie ma...no więc poczytałam różne przepisy. Dziś kreatywna kuchnie i ciekawe co wyjdzie. Powinien tort byc wczoraj zrobiony, ale będzie dopiero dziś..... goście za godzinę, a polewa dopiero zastyga. Presja czasu, pożar pod stopami.... Jakie to kreatorskie.

Zastyga czasem na torcie a czasem na półkach lodówki. Porażka? Nie nauka nowych rzeczy. Pierwszy raz nie zawsze wychodzi i trzeba kreatywnie rozwiązywać sytuację...uwielbiam To :) Daj znać jak Ty sobie radzisz kiedy nie wszystko wychodzi od razu.

Jutro wkleję Wam jak się udał eksperyment. 
Bo liczy się efekt końcowy, a nie "cuda" po drodze. :)


Efekt końcowy zgodny z życzeniem jubilata:
Tort czekoladowy z kremem jak ptasie mleczko waniliowo- pomarańczowe, polewa z białej czekolady i napisem określającym pozycje w grze  bo marzenia najbliższych są po to żeby je spełniać :)
<3
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miejsce na Twoje słowa :)